Syndrom wicia gniazda rozpoczyna się mniej więcej na miesiąc przed porodem. To wtedy przyszła mama skrzętnie przygotowuje się do przyjścia na świat swojej latorośli. To zjawisko jest najbardziej zauważalne, kiedy już nie długo na świecie witać będziemy jedynaka. Właśnie pierwsze dziecko przysparza młodym rodzicom najwięcej stresu.
Wyprawka do szpitala – jak się przygotować?
Medycy potwierdzają, że gotowa wyprawka do szpitala, w której znajdą się zarówno rzeczy dla dziecka, ale też niezbędne akcesoria dla mamy, powinna być gotowa właśnie na miesiąc przed wyznaczonym terminem porodu. Dzięki temu ciężarna będzie spokojnie oczekiwać na rozpoczęcie akcji porodowej. Niezbędne rzeczy należy spakować do jednej, niewielkich rozmiarów torby, a ta powinna zostać ustawiona nieopodal drzwi wejściowych do domu, by w wielkim stresie o niej nie zapomnieć.
Samo kompletowanie wyprawki dla mamy i dziecka może potrwać nawet kilka tygodni, dlatego zaleca się, by pierwsze zakupy realizować już w II trymestrze ciąży. To właśnie wtedy kobieta w ciąży ma zresztą najwięcej energii i siły, a jeszcze niewielki brzuch pozwala jej realizować zakupy w pełnym komforcie. Co prawda można realizować zakupy przez internet i zresztą jest to coraz częściej dokonywana forma nabywania niezbędnych produktów dla matki i dziecka, natomiast jest szereg rzeczy dla najmłodszych, które przyszłe mamy chcą kupować bezpośrednio w sklepach stacjonarnych. Mowa tu chociażby o akcesoria, takie jak ubranka dla noworodka, bo przecież liczy się nie tylko ich rozmiar, ale i najwyższa jakość.

Co powinna zawierać wyprawka do szpitala dla mamy?
Wiele kobiet popełnia podstawowy błąd, bo szykując torbę do szpitala, w której zawarta jest wyprawka, zwraca uwagę jedynie na rzeczy dla dziecka, za to zapomina o sobie. Tymczasem wyprawka dla ciężarnej jest dokładnie tak samo istotna. Młoda mama musi czuć się komfortowo już po porodzie. Weźmy pod uwagę, że poród jest dla niej ogromnym wysiłkiem, a nowa, życiowa rola opieki nad noworodkiem nie zawsze jest łatwa i przyjemna. Warto więc pomyśleć o tym, by rodzenie dziecka przebiegło jak najsprawniej, ale i czas spędzony w szpitalu przebiegał w optymalnej swobodzie.

Podpowiadamy, co powinna zawierać wyprawka dla przyszłej mamy. Oto rzeczy, które powinna zabrać ze sobą kobieta w ciąży:
- koszula nocna do porodu,
- koszula nocna po porodzie. Najlepiej, jeśli jest to piżama dostosowana do wygodnego karmienia piersią,
- majtki poporodowe. Sprawdzą się te z naturalnej bawełny, wielorazowego użytku. Nie podrażnią delikatnej strefy miejsc intymnych, nie wywołają uczulenia. Należy nabyć ich kilka kompletów i po porodzie zmieniać nawet kilka razy dziennie,
- podkłady poporodowe oraz podpaski poporodowe. Zaraz po porodzie kobieca natura wywołuje oczyszczanie, dlatego niezbędne są podkłady i podpaski o dużych rozmiarach. Bardzo często oferują je szpitale, natomiast nie jest to standard. Warto zabrać kilka paczek tego rodzaju środków higienicznych,
- biustonosz do karmienia i wkładki laktacyjne. Biustonosz do karmienia sprawdzi się, by w pełnym komforcie móc realizować karmienie piersią. Weźmy pod uwagę, że kobieta po porodzie rzadko ma okazję przebywać na sali poporodowej samodzielnie, przyda się więc nieco dyskrecji. Specjalny biustonosz usprawni też proces karmienia, kiedy młoda mama nie jest jeszcze w tym zakresie doświadczona. Wkładki laktacyjne pomogą zaś w zapanowaniu nad nadmiarem pokarmu,
- środki myjące. W kosmetyczne powinny znaleźć się podstawowe środki higieniczne, jak szczoteczka i pasta do zębów. Zrezygnować zaś należy z perfum czy antyperspirantów ze sztucznym składem. Priorytetem jest zabranie delikatnego płynu do higieny intymnej, bez sztucznych dodatków, najlepiej z kojącymi wyciągami roślinnymi. Pamiętajmy, że prysznic zalecany jest kobietom po porodzie nawet kilka razy dziennie,
- kapcie oraz szlafrok. Kapcie powinny łatwo się zakładać, najlepiej sprawdzają się wsuwane klapki, które jednocześnie nadają się pod prysznic. Szlafrok to już kwestia indywidualna, na pewno powinien zasłaniać newralgiczne części ciała i chronić przed chłodem.