Pandemia koronawirusa wywołała niemałe poruszenie na całym świecie. Obostrzenia, jakie zostają nakładane na mieszkańców praktycznie wszystkich krajów, sprawiają, że panuje praktycznie społeczna izolacja, odnotowuje się też niemały kryzys gospodarczy. Czy do wakacji wszystko wróci już do normy? Czy będziemy mogli udać się na wymarzony urlop? Sprawdź najnowsze informacje.
Koronawirus a wakacje 2021
Dzisiaj zamknięte pozostają nie tylko wszelkie restauracje i atrakcje turystyczne, ale i cała baza noclegowa. O ile jeszcze do niedawna możliwe było zatrzymanie się w hotelu w celach turystycznych, tak obecnie nawet i takiej możliwości nie ma. Turystyka stanęła więc w miejscu, a przedsiębiorcy, którzy prowadzą wszelakie pensjonaty, kwatery prywatne czy okazałe hotele, stoją na skraju bankructwa. Wakacje 2021 są pod wielkim znakiem zapytania.
O ile wakacje 2020 mogliśmy przeżyć we względnie normalnych standardach, ponieważ baza noclegowa pozostawała otwarta, tak samo jak i całe zaplecze gastronomiczne, a jedynym obostrzeniem była konieczność noszenia maseczek w przestrzeniach zamkniętych, tak druga fala koronawirusa skutecznie zaostrzyła wszelkie standardy naszego funkcjonowania.
Doskonale pamiętamy ubiegłoroczny tłum nad morzem, a wakacje nad Bałtykiem spędziła wtedy rekordowa ilość turystów. To dlatego, że po miesiącach zamknięcia w mieszkaniach w blokach, ewentualnie w czworakach, a wielkim szczęściem było posiadanie okazałego domu z ogrodem, byliśmy żądni wypoczynku. Tylko nieliczni zdecydowali się na wakacje za granicą, bo przecież dopiero w ostatnich dniach czerwca 2020 roku granice państw w ogóle zostały otwarte.
Co ciekawe, na urlop wypoczynkowy zdecydowało się sporo Polaków, jeśli pod uwagę weźmiemy Chorwację. To kraj, do którego udajemy się głównie samochodem, a restrykcje związane z koronawirusem nie przeszkodziły tam spędzić wakacji w najlepszym wydaniu. Jak będzie w tym roku?
Koronawirus – plany na wakacje 2021
Jeśli pytamy większość Polaków o rodzinne wakacje, liczni obywatele naszego kraju nie mają jeszcze żadnych wakacyjnych planów. Boimy się dokonywać rezerwacji, nie chcemy wpłacać zaliczek, by te nam nie przepadły. Chociaż urlop na wakacje najczęściej mamy już zapisany, to jednak nie planujemy konkretnego miejsca wypoczynku. Nadal większość stawia na turystyczne miejsca w Polsce, ale nie wiadomo czy dostępny będzie przecież nocleg.
Co więcej, chociaż dzisiaj granice państw pozostają otwarte, do licznych krajów dostaniemy się jedynie przy okazaniu negatywnego testu na koronawirusa. Trzeba przyznać, że pod tym względem Chorwacja na wakacje nie różni się od innych typowo turystycznych miejsc. Polaków nie stać zaś na prywatne testy, skoro chcemy spędzić wakacje w rodzinnym gronie, a jednorazowy test to wydatek rzędu nawet kilkuset złotych. To spory wydatek w ramach urlopowego budżetu.
Wedle licznych ekspertów wakacje za granicą będą możliwe jedynie dla tych, którzy poddadzą się dostępnym już szczepionkom przeciwko koronawirusowi. Nawet jeśli Chorwacja nie wprowadzi takiego nakazu, to jednak droga do Chorwacji przebiega przecież przez inne państwa. Te mogą nie przepuścić turystów, którzy się nie zaszczepili.
Niestety, patrząc na tempo realizacji szczepionek na COVID-19, mamy małe szanse na to, by móc szczepionkę w ogóle otrzymać, a te nie są dostępne prywatnie. Trzeba więc przyznać, że wakacje 2021 to jedna wielka niewiadoma.
Prognozy wskazują na to, iż nawet jeśli będzie możliwość wyjazdów zagranicznych, to wiele osób pozostanie jednak w Polsce z obawy przed zarażeniem się koronawirusem, ale również przed wprowadzanymi każdego dnia nowymi obostrzeniami. Wizja przejścia koniecznej kwarantanny albo zamknięcie granic państw i niemożność powrotu do ojczyzny nie napawa zbytnim optymizmem.
